Rekolekcje ORD w Krościenku – luty 2011

Czy można zaprojektować świętych?

To pytanie padło na jednej z godzin odpowiedzialności. Najlepszym projektantem świętych jest Jezus Chrystus, ponieważ On dając świadectwo o świętości swoim życiem, pociąga do niej także innych. Wybrał także nas i sprawił, że możemy być nowymi ludźmi!


Oaza Rekolekcyjna Diakonii, która odbyła się w dniach 15-20 lutego 2011 r. w Krościenku nad Dunajcem zgromadziła ok. 50 uczestników. Zjechaliśmy się z całej Polski, niektórzy jechali do Krościenka aż 15 godzin. I choć każdy na pewno miał wiele przeszkód i innych zajęć, które mógłby w tym czasie robić, to jednak Pan Bóg skierował nasze drogi właśnie tam! Wszędzie przebywaliśmy razem i dzięki temu mogliśmy doświadczyć Nowej Wspólnoty. Można powiedzieć, że ciągle się o siebie „ocieraliśmy”.

Podczas tych pięciu dni zgłębialiśmy charyzmat Ruchu Światło-Życie, pochylaliśmy się nad pojęciami Nowego Człowieka, Nowej Wspólnoty oraz Nowej Kultury. Można określić te rekolekcje jako całą formację w pigułce.


Wiele cennych doświadczeń wniosło do naszego życia przeżywanie tych rekolekcji we wspólnocie, w której były różne stany: małżeństwa z dziećmi, młodzież, studenci, dorośli, księża oraz nasze kochane panie z Instytutu! Każdy niewątpliwie był potrzebny i wiele wnosił swoją obecnością – dlatego też dziękowaliśmy sobie nawzajem. Nieraz odnosiło się nawet wrażenie, że gdzieś pomiędzy nami przebywają także Ojciec Franciszek i Jan Paweł II.

Te rekolekcje to była piękna lekcja, która wpisała się w naszą pamięć nie tylko treściami konferencji, ale żywym świadectwem, jakie dawaliśmy sobie wszyscy nawzajem. Pod opieką Niepokalanej, obok Chrystusa Sługi, czas odkrywania charyzmatu naszego Ruchu był fascynujący i piękny. Jestem przekonana, że wniósł on wiele w życie wszystkich uczestników, animatorów oraz prowadzących! Dobrze, że jesteście!

Michalina Podkalicka
diecezja przemyska


Spojrzenie na Kopią Górkę przez pryzmat Góry Tabor

Miejscem szczególnym dla oazowiczów jest Kopia Górka – Centrum Ruchu Światło-Życie – wpisana w panoramę Krościenka nad Dunajcem. Jego sercem jest Kaplica p.w. Chrystusa Sługi, w której znajduje się majestatyczny witraż ze statuą Chrystusa Sługi, jako wzoru zaufania Bogu i wypełnienia Jego woli poprzez całkowity dar z siebie.

Ta Prawda, że Bóg jest Miłością przez Jezusa Chrystusa, urzeczywistnia się nie tylko w wystroju kaplicy, który według pomysłu Ojca Franciszka miał służyć, jak mówił Sługa Boży, tym, którzy „przygotowują się do diakonii, do przyjęcia różnych zadań w naszym Ruchu…”, ale doświadczaliśmy jej także osobiście podczas modlitwy, wsłuchując się w Słowo Boże, w Liturgii, w sakramentach, we wspólnocie Żywego Kościoła, w doświadczaniu obecności świętych obcowania. W głębokim Bożym przekazie, dotknęły nas słowa z Listu do Filipian:


Chrystus Jezus istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w tym co zewnętrzne uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych, i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca. (Flp 2,6-11)

Jest w tym Bożym słowie zawarte dla nas zadanie, mamy żyć dążeniem Chrystusa – „pełnić wolę Ojca”. Przez posługę podejmowania diakonii jesteśmy wezwani, aby dążenia Jezusa uczynić swoimi. Najpierw te dążenia odkrywać, rozeznawać drogę swojej posługi, aby potem wchodzić w Ducha Jezusa, uczyć się żyć Jego Duchem, Jego dążeniami.


Ojciec Franciszek rozumiał to tak: „To jest program naszego życia chrześcijańskiego. Przyjęliśmy przez wiarę Chrystusa jako swojego Zbawiciela, ale musimy Go przyjąć także jako Pana. Musimy świadomie realizować życie (styl, program życia) kierowane przez Chrystusa, przez Jego Ducha. Życie uczniów, to jest życie poddane Chrystusowi. Inaczej mówiąc – językiem Pisma św. – musimy przemienić się z ludzi cielesnych w ludzi duchowych. Musimy przemienić swoje życie, które jest jeszcze w dużej mierze życiem według ciała, w życie według Ducha”.

Największym dla nas przeżyciem podczas tegorocznych rekolekcji ORD w Krościenku był bezpośredni kontakt z osobami z Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła. Ich świadectwo o życiu Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego oraz pamiątki po Ojcu, pomogły nam doświadczyć jego wiary i bezgranicznego zaufania Panu w powstawaniu wszelkich inicjatyw dla Ruchu. A w nas uczestnikach rekolekcji ORD budziło szacunek i pragnienie świętości na wzór Niepokalanej Maryi.


Kopia Górka jest dla nas miejscem świętym. Jezus zabrał nas ze sobą na tę „górę Tabor”, jak Piotra, Jana i Jakuba. Tam ujrzeliśmy przez wiarę, jak zajaśniała twarz Chrystusa, a szaty Jego stały się lśniąco białe. Żywy Bóg w całej swej chwale uniżając się, przyjmując postać Sługi, dotknął naszych serc, byśmy mogli przyjąć niewymierny ogrom łask płynących z tego miejsca dla każdego, kto tego pragnie. Tam zbiegają się dwa światy: ludzki i duchowy, w miejscu poświeconym i oddanym Bogu w szczególnym Akcie Maryjnym. W świadectwach wypowiedzianych na zakończenie ORD usłyszeliśmy, że żywy Bóg dotknął także wielu innych serc… „To jest Syn mój Wybrany, Jego słuchajcie!”

Świat głosi inne dążenia: demonstracja siły, dominacja nad innymi, pęd do sukcesu. Liczą się wygrani, zwycięzcy, silniejsi. Nieustannie w naszym życiu dochodzi do konfrontacji dążeń Jezusa, dążeń Ewangelii z dążeniami świata. Nie jest łatwo iść drogą dążeń Jezusa, bo trzeba zgodzić się na przegraną w oczach ludzi i świata. Może nawet na kpinę, cynizm, na wytykanie palcami, na śmieszność. To jest cena uniżenia, ogołocenia – droga Chrystusa Sługi.


Jak mamy sobie radzić? Jesteśmy przekonani, że tylko w pełnym wyzwoleniu, w wolności dzieci Bożych, będziemy darem z siebie dla Chrystusa w służbie braciom. Ta łaska płynie z dzieła Krucjaty Wyzwolenia Człowieka przez pełne, całkowite zjednoczenie się z Niepokalaną. Osobiście doświadczamy owoców w naszym życiu, płynących z daru KWC, które przekładają się na relacje z bliskimi i braćmi w wierze. Jest to dla nas droga ciągłego zawierzania i oddawania się Chrystusowi przez Maryję. Na Kopiej Górce zobaczyliśmy wyraźnie, że nasze powołanie stanowe i powołanie do wspólnoty Ruchu rozwija się w pełnej harmonii budującej naszą jedność małżeńską, a w konsekwencji, staje się urzeczywistnieniem służby we wspólnocie Żywego Kościoła, z całą naszą słabością i niedoskonałością.

Choć po przeżyciu tego ORD jesteśmy tacy sami, to jednak inni, przemienieni i serce pała miłością do Ruchu. Choć jeszcze wiele spraw nie rozumiemy, to pragniemy przyjąć odpowiedzialność za Ruch z całym jego duchowym bogactwem i charyzmatem.

Sługo Boży, Ojcze Franciszku Blachnicki wstawiaj się za nami!

Małgorzata i Adam Baltyn
diecezja wrocławska

Comments are closed.